Trzaskowski zakazał marszu Konfederacji i narodowców w Warszawie
"Urząd m.st. Warszawy informuje, że w pismach przekazanych organizatorom zgromadzeń publicznych zgłoszonych na 1 maja, zakazuje ich przeprowadzenia. Pierwsza decyzja dotyczy zgromadzenia na trasie: plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, ul. Świętokrzyska, z zakończeniem na ul. Jasnej. We wniosku organizator wskazał 10 000 uczestników. (...) Druga decyzja dotyczy zgłoszenia zgromadzenia stacjonarnego na pl. Zamkowym" - czytamy w komunikacie stołecznego magistratu.
Ratusz wyjaśnia, że w obu przypadkach przyczyną zakazu jest uprzednie "zajęcie terenu przez Kancelarię Prezydenta RP". Kancelaria miała otrzymać zezwolenie na zajęcie pl. Zamkowego w celu organizacji uroczystości Narodowego Święta 3 Maja z udziałem Prezydenta RP. Ratusz podkreśla, że istotne są względy bezpieczeństwa, a na placu mają pracować maszyny ustawiające podesty i trybuny.
Urząd miasta informuje też, że pomieszczenie na placu Zamkowym tak dużej liczby osób jest niemożliwe. Ponadto, 1 maja na Zamku Królewskim ma odbyć się spotkanie premierów z całej Europy w ramach szczytu pt. "Together for Europe. High Level Summit”.
Marsz Suwerenności organizowany przez Konfederację Korwin-Braun-Liroy-Narodowcy miał przejść 1 maja ulicami Warszawy. Uczestnicy pochodu mieli wyruszyć z pl. Zamkowego i dotrzeć pod przedstawicielstwo Komisji Europejskiej na ul. Jasnej. Politycy Konfederacji i środowisk narodowych zapowiadają już, że nie zgodzą się z decyzją prezydenta Trzaskowskiego i przejdą zaplanowaną trasą. Zapewnili też, że złożą odwołanie od werdyktu gospodarza stolicy.